Tu znajdziesz nie marnując czasu, tylko co najśmieszniejsze.Przeczytaj a sam przekonasz się i uśmiejesz się do łez.
piątek, 7 grudnia 2012
o pracy
Na budowie robotnicy rzucają monetą:
- jak wypadnie reszka, gramy w karty, a jak orzeł idziemy na piwo.
- a jak stanie na sztorc?
- pech to pech, wtedy zabieramy się do roboty.
Przychodzi bezrobotny robotnik na budowę szukać pracy.
Idzie do majstra, a ten pyta:
- Co może pan robić?
- Mogę kopać - odpowiada bezrobotny.
- A co jeszcze może pan robić?
- Mogę nie kopać...
Szef do pracownika:
- Panie Kowalski, dlaczego przychodzi pan do pracy dopiero o godzinie 11?
- Sam szef mówił, że gazetę mogę w domu sobie poczytać.
Szef przyjmuje nowego pracownika:
- W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy wytarł pan buty przed
wejściem do gabinetu?
- Oczywiście.
- Druga to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki..
Szef do pracownika:
- Mam dla Ciebie zadanie.
- Słucham?
- Wejdź na stronę praca.pl.
- Wszedłem.
- A teraz szukaj sobie nowej pracy.
W dniu dzisiejszym w kadrach odbędą się badania pracowników.
Badana będzie krew i kał.
Celem badań jest sprawdzenie czy pracownik ma pracę we krwi, czy w dupie.
A ty czemu dzisiaj nic nie robisz? - pyta się murarz swojego pomocnika.
- Ręce mi drżą po wczorajszym...
- No to przesiewaj piasek.
Szef do pracownika:
- Czy wierzy pan w życie pozagrobowe?
- Ależ skąd!
- To dziwne. Godzinę temu dzwonił pański dziadek. Ten sam na którym byłeś pan na pogrzebie.
Kilku robotników niesie fortepian na 10 piętro.
Są już na 8 piętrze i nagle kierownik rzecze do robotników:
- mam dwie wiadomości, jedną dobrą a drugą złą, dobra jest taka że zostały
tylko 2 piętra, a zła że pomyliłem bloki.
Szef daje pracownikowi urlop, w którym może udać się na finansowane przez firmę wakacje.
Zastrzega, żeby z wszystkich wydatków przywieźć fakturę.
Po dwóch tygodniach pracownik wraca i pokazuje fakturę szefowi:
- Wyżywienie 120 zł
- Nocleg 400 zł
- Wycieczki 300 zł
- Seks w burdelu 2000 zł
Szef czyta i mówi:
- Na przyszłość proszę nie pisać wulgarnie "Seks w burdelu" tylko powiedzmy "Wbijanie gwoździ"
Za rok pracownik znów ma darmowe wakacje.
Wraca i pokazuje fakturę:
- Wyżywienie 200 zł
- Nocleg 1000 zł
- Wycieczki 200 zł
- Wbijanie gwoździ 6000 zł
...- Naprawa młotka 5000 zł
Robotnik stara sie o prace na budowie :
-Co potrafi pan robić ?
-Mogę kopać -odpowwiada bezrobotny .
-A co jeszcze potrafi pan robic ?
-Mogę nie kopać..
Spotyka się dwóch budowlańców:
- Mietek, jadłeś dzisiaj śniadanie?
- No co ty, ani kropelki!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz